22 czerwca to krwawa data, «podarowana» nam przez narodowego socjalistę Hitlera i czerwonego dyktatora Stalina. Teraz cały świat wie, jak doszło do tragicznego 22 czerwca 1941 roku, wszyscy oprócz komunistów z obozu Symonenki. Należy przypomnieć, co poprzedziło tamte tragiczne wydarzenia. Na przykład, o rozbiorze Polski we wrześniu 1939 roku.
Wydaje się, że nie ma powodu, aby odnieść się do bazgraniny «sowieckich» ówczesnych gazet. A jednak nie. W gazecie «Wolna praca» (później zostanie nazwana «Wołyniem Radzieckim») w numerze 12 z dnia 10 października 1939 roku, przechowywanej w Obwodowym Archiwum Państwowym, ponad połowę strony poświęcono wystąpieniu Hitlera w Reichstagu! Jego mowa ku czci niemieckich żołnierzy poległych na froncie polskim trwała półtorej godziny po krótkim wystąpieniu Goeringa.
Co sojusznik Stalina ogłosił światu? Adolf cieszył się, że w Europie zostało zlikwidowane 36-milionowe państwo z jego 50 dywizjami. Wymienił liczbę poległych «Aryjczyków» – 10 572 oraz liczbę wziętych do niewoli polskich żołnierzy. Przy tym upokorzył Polaków, stwierdzając, że ich państwo nie było zdolne do przetrwania ze swojej natury, ponieważ zostało założone «na kościach, krwi Niemców i Rosjan». Stwierdził, że państwem rządziła klika arystokratyczna, która miała wsparcie nie więcej niż 15 procent obywateli, a także odwoływała się do obraz, prowokacji w stosunku do Niemców, którzy starali się rozwiązywać spory na drodze pokojowej… Oczywiście ta retoryka była kłamstwem!
Rosję (o żadnym Związku nie było mowy!), uważa za swojego sprzymierzeńca. Hitler «nie widzi powodów, które przeszkadzałyby ścisłej współpracy pomiędzy krajami», a «różność reżimów nie może przeszkadzać wspólnej czynnej walce o pokój. Pakt (chodziło o pakt Ribbentrop – Mołotow – aut.) jest zwrotnym punktem w rozwoju polityki zagranicznej, podstawą trwałej i szczęśliwej współpracy Niemiec i Rosji na rzecz eliminowania ognisk wojny i gwarancji bezpieczeństwa narodów». Takie było kłamstwo dla świata, w które ani jeden, ani drugi tyran, oczywiście, nie wierzył, przygotowując nowe konflikty!
Fuhrer oznajmiał radośnie, że plany ekspansji na Ukrainę są przemyślane i «dzięki staraniom Niemiec i Rosji (!) zapanuje spokój i pokój», że ich interesy «pokrywają się». W odniesieniu do innych państw była to krytyka i Ligi Narodów, i Traktatu Wersalskiego, i ostrzeganie państw Europy o tym, że «nie ma sensu prowadzić wojny o przywrócenie Polski, która nigdy nie powstanie», ponieważ «gwarantują to dwa największe w świecie państwa»! Oficjalnie gwarantują, ale żadne z nich nie planuje dotrzymać danych obietnic.
Jako apoteoza tej faszystowsko-stalinowskiej retoryki z ust Hitlera zabrzmiało: «Kraje europejskie powinny być wdzięczne Rosji i Niemcom za to, że pragną oni zamienić to ognisko niepokoju w strefę pokojowego rozwoju». Chodziło o rozbiór Polski w imię bezpieczeństwa europejskiego w przededniu aneksji Bałtyku przez Stalina!
Jednak hitlerowskie Niemcy, zdaniem swego lidera, od razu oznajmiły o własnym celu – odzyskaniu straconych w czasie I wojny światowej kolonii, utworzeniu «nowego porządku» w Europie. Stalin również poszerzył swoje imperium, zniewalając Ukrainę Zachodnią i Białoruś Zachodnią.
… Zbliżał się dzień 22 czerwca 1941 roku.
Walerian TYNCZUK