Krymski półwysep pozostaje «gorącym punktem» na mapie Ukrainy. Uwaga każdego regionu jest przykuta do działań «zielonych ludzików» – uzbrojonych ludzi w rosyjskich mundurach wojskowych, którzy podają się za samoobronę Krymu.
Sytuację utrudnia też blokada informacyjna – brak obiektywnych wiadomości i realistycznego wyobrażenia o sytuacji w Ukrainie, stały się głównym powodem zaostrzenia nastrojów antyukraińskich z jednej strony i obaw o własną przyszłość z innej.
Biorącpoduwagę ogólnenapięcieicorazczęstszeprzypadkiporwania, pobiciaczyzastraszaniamieszkańcówpółwyspu, społeczniaktywiściWołynia postanowili zapewnić potencjalnym uchodźcom dach nad głową. W sieciach społecznościowych mieszkańcy obwodu informują o otwartych drzwiach swoich domów, a organizatorzy tworzą bazę danych potencjalnych schronisk.
Są też pierwsze prośby od mieszkańców Krymu: większość z nich nie chce zostawiać swoich domów, ale szuka schronienia na czas możliwego zaostrzenia sytuacji. Niektórzy także opowiadają o groźbach i już szykują się do wyjazdu na Wołyń. To, w szczególności, adwokat Anton z Teodozji, przed którym zamknęły się drzwi oficjalnych instytucji Krymu przez aktywne poparcie Majdanu.
Oprócz organizacji zakwaterowania, aktywiści planują, we współpracy z organami władzy i samorządu terytorialnego, pomoc uchodźcom w znalezieniu miejsc pracy i dania ich dzieciom możliwości uczęszczania do szkół i przedszkoli.
JeśliPaństwochcąwłączyć sięwinicjatywę, mogązaofiarowaćmieszkanie, miejscapracylubinneformy wsparcia, możnanapisaćnaskrzynkęcrimea.host@gmail.com lub zadzwonić pod tel. (096) 921-44-46, (063) 422-33-43 (Olena).
Olena SEMENIUK