11 czerwca o 21.46 odbył się ostrzał rakietowy Czortkowa – poinformował przewodniczący Tarnopolskiej Obwodowej Administracji Państwowej Wołodymyr Trusz.
Według wstępnych danych cztery pociski rakietowe, którymi uderzono w Czortków, odpalone zostały z akwenu Morza Czarnego. «Zrujnowano część obiektu wojskowego oraz obiekty cywilne. Uszkodzone zostały cztery cywilne budynki pięciokondygnacyjne. W tej chwili ofiar śmiertelnych nie ma. Ranne są 22 osoby, w tym 12-letnie dziecko» – powiedział Wołodymyr Trusz podczas briefingu zorganizowanego o 10.00 czasu ukraińskiego 12 czerwca.
Po południu przewodniczący obwodowej administracji poinformował, że rodzina rannego dziecka po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę przeniosła się do obwodu tarnopolskiego z Charkowa.
Na miejscu przez całą noc pracowali ratownicy. W Czortkowie wyłączono gaz, ponieważ został uszkodzony gazociąg, w wyniku czego doszło do pożaru.
W niedzielę o 16.27 Wołodymyr Trusz opublikował zdjęcia, na których widać skutki ostrzału.
Jednocześnie wieczorem 11 czerwca podczas silnej ulewy na drodze niedaleko Buczacza woda porwała samochód prowadzony przez młodego mężczyznę. W pojeździe znajdowały się dwie dziewczynki ur. w 2009 r. Niedługo potem ratownicy znaleźli ciała kierowcy i dzieci.
MW
Fot.: Pixabay