Autograf Edwarda Krasińskiego to unikatowy podpis na skromnym dokumencie, którego stronę tytułową u góry zdobi pasek z powtarzającego się 12 razy słowa «Blue».
Pasek przechodzi na stronę wewnętrzną, obramowując zdjęcie dwóch gimnazjalistów stojących na ulicy miasta. Niższy z nich to Edzio Krasiński. Autografy artysty (cała kolekcja!), katalogi, zdjęcia i inne materiały związane z wizytą malarza na Wołyniu oraz wystawą «Nareszcie w Łucku», która odbyła się 3 marca 1995 r., w 70. urodziny Edwarda Krasińskiego, są teraz częścią zbiorów Wołyńskiego Muzeum Krajoznawczego.
Zaproszenie na wystawę «Nareszcie w Łucku»
Edward Krasiński urodził się w Łucku 3 marca 1925 r. Miał 14 lat, kiedy w 1939 r. rodzina Krasińskich, uciekając przed okupacją sowiecką, wyjechała z Łucka do Polski.
W latach 1940–1942 uczył się projektowania w krakowskiej Staatliche Kunstgewerbeschule (Państwowa Szkoła Rzemiosła Artystycznego). W latach 1945–1948 studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie u wybitnych polskich artystów: Władysława Jarockiego, Wojciecha Weissa, Józefa Mehoffera. Przez pewien czas mieszkał w Krakowie, a w 1954 r. przeniósł się do Warszawy. Na początku swojej kariery twórczej Krasiński zajmuje się rzeźbą, maluje akty i surrealistyczne obrazy w klasycznej manierze dawnych mistrzów. W latach 60. zachwyca się formą przestrzenną i rozwija własny styl. Jego obrazy, rzeźby, instalacje są wystawiane w galeriach Krzysztofory w Krakowie i Krzywe Koło w Warszawie. W 1966 r. zostaje jednym ze współzałożycieli warszawskiej Galerii Foksal i poznaje polskich artystów z nurtu neoawangardy, w tym Henryka Staszewskiego, z którym utrzymuje przyjazne stosunki do końca życia.
Na plenerze w Osiekach w 1964 r. Krasiński po raz pierwszy zostaje uznany za mistrza form przestrzennych. Stworzył on tutaj obraz, który poeta Julian Przyboś opisał jako otwierający nową erę w sztuce i nazwał «powietrzną rzeźbą». Od tego czasu Edward Krasiński reprezentował Polskę na wszystkich światowych wystawach sztuki awangardowej. W 1970 r. na jego wystawach pojawiła się niebieska linia. Ten pasek o szerokości 19 mm stał się znakiem rozpoznawczym Krasińskiego. Artysta zapewniał, że ma do niej wielkie zaufanie, do jej ciągłego istnienia. Jej pojawienie się łączył z Łuckiem, ze wspomnieniami z dzieciństwa, z krajobrazem cichego prowincjonalnego miasteczka, w którym, jak przypominał sobie, na niebiesko dekorowano budynki i świątynie. Taśmę mocowano na wysokości 1,3 m wszędzie: na ścianach galerii, gdzie artysta wystawiał swoje prace, w jego pracowni i bezpośrednio na wystawianych dziełach. W 1970 r. w Tokio, gdzie wystawa artysty nie dotarła na czas, przedmiotem jego ekspozycji była perforowana taśma złożona ze słowa «Blue» wydrukowanego przez faks i powtórzonego 5000 razy.
Geografia wystaw Krasińskiego jest bardzo szeroka: Rzym, Wenecja, Bonn, Berlin, Nowy Jork, Paryż, Edynburg, Dublin i wiele innych miast. Miał ponad 20 wystaw indywidualnych i około 30 wystaw zbiorowych z awangardowymi artystami z całego świata. Międzynarodowy sukces wpłynął na stosunek do twórczości Krasińskiego w samej Polsce. Stefan Szydłowski, właściciel Galerii Szydłowski był przekonany, że Edward Krasiński jest artystą, bez którego polska sztuka drugiej połowy XX wieku byłaby nie tylko niekompletna, ale też niemożliwa.
W 1993 r. w Legionowie zorganizowano sympozjum międzynarodowe «Wokół dzieła i osoby Edwarda Krasińskiego». Podobne wydarzenie artystyczne miało miejsce na Ukrainie w marcu 1995 r., gdzie światowej sławy artysta postanowił spędzić 70. urodziny w mieście swojego dzieciństwa.
Edward Krasiński przedstawia wystawę «Nareszcie w Łucku». Foto Tadeusza Rolkego
Foto Tadeusza Rolkego opublikowane w «Gazecie Wyborczej»
Wówczas wraz z Krasińskim do Łucka przyjechały z Paryża jego żona, historyk sztuki Hanna Ptaszkowska oraz córka Paulina, pracująca w telewizji francuskiej. Jubilatowi towarzyszyła delegacja złożona z przedstawicieli polskiej telewizji, prasy, pracowników Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, naukowców z wielu reprezentatywnych muzeów i galerii Polski. Dołączyli do nich ukraińscy artyści i muzealnicy ze Lwowa i Łucka. Podczas spotkań literackich przedstawiono retrospektywę twórczości mistrza polskiego modernizmu. Zorganizowano też dyskusję i konferencję prasową.
Jubileuszowa wystawa o wymownej nazwie «Nareszcie w Łucku» była eksponowana w Muzeum Sztuki. Została ona zainspirowana wspomnieniami artysty z dzieciństwa i jego domu na Ukrainie. Ekspozycja bardzo zwięźle wyraziła stan wewnętrzny artysty, jego poglądy i filozofię życia. Jedna część wystawy przedstawiała instalację z cienkich prostokątnych blach metalu pokrytych białą folią i zawieszonych pod sufitem w pewnym rytmie, stwarzając widzowi wrażenie powolnego ruchu i wibracji poszczególnych elementów. Wystawa obejmowała także przedmioty z lat dziecięcych i szkolnych, które artysta spędził w Łucku. Goście mogli zobaczyć m.in. fragment szkolnego świadectwa Edwarda z 1936 r. i jego podręczniki.
Centralnym przedmiotem ekspozycji była duża drewniana konstrukcja w czarnym kolorze, która niczym okno w przeszłość przedstawiała zdjęcie dwóch chłopców w naturalnym rozmiarze – Edwarda i jego starszego brata na ulicy Bolesława Chrobrego w Łucku (obecnie aleja Woli) niedaleko domu, w którym kiedyś mieszkali. Oto jeszcze jeden symboliczny przedmiot. Na parkiecie, na środku sali leży otwarty notes, którego czyste kartki przebija ogromny czerwony gwóźdź. To jakby symbol kropki w niewypowiedzianym zdaniu. Wszystkie elementy wystawy, a także ściany galerii zostały oznaczone niebieską wstążką, która swoim rytmem wskazywała na ciągłość przestrzeni i jej nieskończoność.
«Teraz mogę spokojnie umrzeć» – powiedział artysta po wystawie w Łucku. Przeżył jeszcze dziewięć lat (zmarł 6 kwietnia 2004 r. w Warszawie) kontynuując pracę i organizując wystawy: na Węgrzech (1997), w Szwecji (2000) i Słowenii (2000 i 2003). A wtedy, w 1995 r., ukraiński widz po raz pierwszy miał wyjątkową okazję zapoznania się z twórczością naszego rodaka-awangardzisty Edwarda Krasińskiego.
Autograf Edwarda Krasińskiego
Dzieła artysty jeszcze za jego życia znalazły się w zbiorach Narodowego Centrum Sztuki i Kultury imienia Georges'a Pompidou w Paryżu, w muzeach narodowych w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Muzeum Sztuki w Łodzi, Galerii Narodowej w Pradze. Krasiński przekazał Ukrainie eksponaty swojej wystawy «Nareszcie w Łucku», które obecnie należą do zbiorów Wołyńskiego Muzeum Krajoznawczego.
Tamara LEWICKA,
główny pracownik naukowy Wołyńskiego Muzeum Krajoznawczego