Przełomowa zgoda. W Puźnikach zostaną przeprowadzone prace poszukiwawczo-ekshumacyjne
Artykuły

«Ten cmentarz praktycznie został wyrwany lasowi», – mówi Maciej Dancewicz, komentując uzyskanie przez Fundację Wolność i Demokracja zgody na przeprowadzenie poszukiwania i ekshumacji ofiar zbrodni we wsi Puźniki w dawnym województwie tarnopolskim.

«W czerwcu 2022 r. po uzgodnieniu tego kroku z polskim Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego nasza Fundacja wystąpiła poprzez Ambasadę Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie do ukraińskiego Ministerstwa Kultury z prośbą o wydanie zgody na prace ekshumacyjne. 2 listopada otrzymaliśmy tę zgodę za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski» – mówi Maciej Dancewicz, wiceprezes zarządu Fundacji Wolność i Demokracja.

Wieś Puźniki w dawnym województwie tarnopolskim, zamieszkiwana niemal w całości przez ludność polską, przez II wojną światową liczyła około 800 mieszkańców. Latem 1944 r. te tereny zostały zajęte przez wojska sowieckie. W nocy z 13 na 14 lutego oddział UPA wymordował w Puźnikach około 100 Polaków, głównie kobiety i dzieci. Ich szczątki pochowano na wiejskim cmentarzu. Po wojnie wszyscy ocalali Polacy zostali wywiezieni na tzw. Ziemie Odzyskane, głównie do Niemysłowic w województwie opolskim, a kilka lat później Puźniki zostały całkowicie unicestwione przez sowietów. Tereny, dawniej należące do wsi, gdzie były domy, gospodarstwa, stały się polem i formalnie przypisane są do wsi Sadowe, która przed 1946 r. nazywała się Nowosiółka Koropiecka. Cmentarz, na którym pochowano ofiary zbrodni, powoli stawał się lasem.

Jak zaznaczył Maciej Dancewicz, prace porządkowe na dawnym cmentarzu w Puźnikach trwają już od kilku lat. Prowadzą je harcerze z Chorągwi Łódzkiej ZHP oraz z Hufca «Wołyń»: wycinają drzewa i krzaki, dzięki ich staraniom udało się ocalić kilka pomników i krzyży, zainstalować ogrodzenie.

«Od 2007 r. pracowałem w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, potem w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zajmowałem się cmentarzami wojennymi, ale nie tylko. Byłem w różnych miejscowościach na Ukrainie, m.in. też w Puźnikach. Poznałem też byłych mieszkańców tej wsi, którzy obecnie mieszkają w województwie opolskim. Patronowaliśmy inicjatywie upamiętnienia przez nich ofiar tej zbrodni: 12 lipca 2015 r. w Niemysłowicach odbyło się odsłonięcie pomnika zamordowanych mieszkańców Puźnik» – opowiada Maciej Dancewicz.

Pomnik postawiono na wniosek byłych mieszkańców wsi przy współpracy z miejscowym proboszczem ks. Janem Dworzakiem, który też ma korzenie kresowe – jego rodzina pochodzi ze Stanisławowa (obecnie Iwano-Frankiwsk). Epitafium na pomniku mówi: «Pamięci mieszkańców wsi Puźniki w powiecie buczackim, którzy stracili życie w wyniku pogromu 12/13 lutego 1945 roku i innych Polaków z kresów wschodnich, poległych, zamordowanych i zamęczonych w latach 1939–45, których bliscy przybyli na ziemię śląską i tu znaleźli swój dom».

Właśnie w trakcie przygotowania do odsłonięcia pomnika wykrystalizował się pomysł zajęcia się dawnym cmentarzem w Puźnikach. Za sprawę wzięła się Fundacja Wolność i Demokracja.

«Cmentarz praktycznie został wyrwany lasowi. Przez te wszystkie lata zarósł krzakami i drzewami. Ostatnio harcerze z pomocą mieszkańców wsi Sadowe oczyszczali go z zarośli. Polaków w Sadowem nie ma, mieszkają tylko Ukraińcy. Dzięki harcerzom mamy dobre relacje z lokalną władzą, będziemy z nią dalej współpracować. Na początku otwartej fazy wojny rosyjsko-ukraińskiej zorganizowaliśmy zbiórkę wśród byłych mieszkańców Puźników i przekazaliśmy pomoc do Sadowego», – kontynuuje rozmówca.

Na pytanie, kiedy będą prowadzone prace archeologiczno-poszukiwawcze, Maciej Dancewicz odpowiada: «Jesteśmy w trakcie przygotowania. Być może, że w tym roku uda się zorganizować pierwszy wyjazd. Zgodnie z ukraińskim prawem, musimy mieć jako współpracownika firmę ukraińską, która może prowadzić takie prace. Poszukujemy jej».

Zdaniem Macieja Dancewicza liczba osób pochowanych w masowym grobie na tym cmentarzu może wynosić od 50 do 100: «Znane z imienia i nazwiska 70 ofiar tego napadu to są osoby spisane przez rodziny, które przeżyły. Według wspomnień świadków w Puźnikach stacjonował oddział niemiecki. Niemcy zakładali szpital polowy i wykopali duży dół, który był przeznaczony potencjalnie dla zmarłych w tym szpitalu. Lecz w czerwcu 1944 r. po szybkiej ofensywie armii sowieckiej Niemcy wycofali się i nie zdążyli tego dołu wykorzystać. W lutym 1945 r. zostali w nim pochowani Polacy».

«Według relacji świadków, raczej nawet nie pochowani, tylko złożeni do tego grobu w prześcieradłach, jeden obok drugiego. Część ludzi, którzy mieli taką możliwość, starała się pochować swoich zamordowanych bliskich przy rodzinnych grobach na cmentarzu. Dlatego w tej zbiorowej mogile może być mniej osób niż zamordowano. Ale zima wówczas była bardzo ciężka. Trudno było wykopać indywidualny dół, więc raczej chowano ich tam na miejscu, zakładając że po pół roku tam się wróci i zrobi, jak trzeba. Do tego nigdy nie doszło» – mówi Maciej Dancewicz.

Fundacja Wolność i Demokracja ma już odpowiednie doświadczenia w przeprowadzeniu prac poszukiwawczych – znalezione wcześniej przez nią szczątki żołnierzy poległych w Bitwie w Lasach Janowskich (wrzesień 1939 r.) zostały pochowane na cmentarzu w Mościskach.

«Jak sytuacja na Ukrainie się unormuje, chcemy uzyskać zgodę na poszukiwanie żołnierzy z Września 1939 r. Niewykluczone, że będziemy też szukać mogił ofiar UPA – może zbliżenie narodów polskiego i ukraińskiego spowoduje inne nastawienie do tej trudnej dla nas wzajemnie kwestii. Myślę, że na pewno moskiewska ręka będzie próbować nas znowu poróżnić, ale musimy ten temat pchać do przodu. W każdym razie pierwsza przełomowa zgoda od kilku lat już jest» – zaznacza wiceprezes Fundacji Wolność i Demokracja.

Anatol Olich

Fot.: profile facebookowe Stowarzyszenia Wołyński Rajd Motocyklowy oraz Nowosiółka Koropiecka i Puźniki – Nasze Dziedzictwo; strona internetowa puzniki.pl

Powiązane publikacje
Memorium. Łucki cmentarz ma własną stronę internetową
Rozmowy
Pod koniec października br. do zasobów Internetu na temat historii Wołynia doszedł profil na Facebooku pt. «Memorium» poświęcony cmentarzowi katolickiemu w Łucku. Kilka dni temu jego założyciele uruchomili także stronę internetową: memorium.in.ua. O tym projekcie rozmawialiśmy z jego pomysłodawcą Arturem Aloszynem, genealogiem, historykiem i badaczem dziejów Wołynia.
22 grudnia 2022
Gaje Wielkie, Krasówka i Toustoług na trasie Polskiego Centrum w Tarnopolu
Wydarzenia
W Polskim Centrum Kultury i Edukacji im. prof. Mieczysława Krąpca w Tarnopolu obchodzono 104. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji członkowie PCKIE zorganizowali uroczystą akademię i wycieczkę szlakiem wsi Wielkogajowskiej Terytorialnej Hromady, w których kiedyś mieszkali Polacy.
18 listopada 2022
Porządkują i pomagają
Artykuły
«Wołyńskie światełko pamięci» to akcja zainicjowana przez Stowarzyszenie «Wołyński Rajd Motocyklowy», podczas której na polskich cmentarzach na Ukrainie porządkowane są groby, zapalane znicze, zawiązywane biało-czerwone szarfy. Trwa od kilku lat, także w tym roku, mimo wojny na Ukrainie.
10 listopada 2022
Uroczystość Wszystkich Świętych w Janowej Dolinie, Bereźnem i Kostopolu
Wydarzenia
Członkowie Towarzystwa Kultury Polskiej w Kostopolu razem z harcerzami oraz parafianami kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa uczcili Dzień Wszystkich Świętych.
07 listopada 2022
Złota polska jesień na Podolu
Artykuły
24 lutego wszyscy byliśmy poruszeni wybuchem wojny. Później, kiedy opadły pierwsze emocje ruszyliśmy, w zdecydowanej większości, na pomoc, najpierw na przejścia graniczne, a potem zgodnie z naszą tradycją – czym chata bogata – przyjmując uchodźców do domów, organizując noclegi, wyżywienie, odzież i co tylko się dało.
05 listopada 2022
Chwila ciszy w Dubnie na Wszystkich Świętych
Wydarzenia
W Dniu Wszystkich Świętych w Dubnie upamiętniono polskich żołnierzy, siostry karmelitanki i dubieńskich katolików pochowanych na miejscowych cmentarzach.
02 listopada 2022
Polacy z Tarnopola uporządkowali polskie groby
Wydarzenia
W przeddzień 1 listopada członkowie Polskiego Centrum Kultury i Edukacji im. prof. Mieczysława Krąpca w Tarnopolu tradycyjnie sprzątali cmentarze w Tarnopolu i okolicznych wsiach, na których pochowani są Polacy.
01 listopada 2022
Dobra sprawa w Przebrażu
Wydarzenia
Łuccy wolontariusze z fundacji charytatywnej «Dobra Sprawa» uporządkowali Polski Cmentarz Wojenny we wsi Hajowe (dawne Przebraże) ne terenie Hromady Terytorialnej Kiwerce. Wywieźli dwa traktory opadłych liści. Pomogła im w tym lokalna społeczność.
27 października 2022
Próbują naprawić świat
Artykuły
Zbliża się szczególny dla Polaków czas – uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. W tych dwóch pierwszych listopadowych dniach wszyscy udają się na groby bliskich, by je uporządkować i pomodlić się przy nich. Porozmawialiśmy z Polakami sprzątającymi cmentarze, których obecnie prawie nikt nie odwiedza.
27 października 2022