Ocaleni od zapomnienia: Jan Gajek
Artykuły

75 lat temu tereny Ukrainy Zachodniej przynależące do II Rzeczypospolitej zostały zajęte przez radziecki reżim totalitarny, a tysiące zamieszkujących te ziemie Ukraińców, Żydów, Polaków zostało ofiarami machiny represyjnej.

Nowa rubryka «Ocaleni od zapomnienia», którą postanowiliśmy rozpocząć od szkicu biograficznego o lekarzu wojskowym Janie Gajku, ma stać się swoistym upamiętnieniem obywateli II RP, którzy w latach 1939–1941 przeżyli piekło radzieckich tortur, ma przywrócić pamięć o tych, którzy byli torturowani fizycznie i moralnie z powodu ich niezłomnej postawy obywatelskiej, poglądów politycznych i religijnych, działalności zawodowej, którzy do ostatniego tchu pozostawali patriotami, dziećmi swojej Ojczyzny i marzyli o odzyskaniu jej wolności.

Dziś jest sprawą bardzo ważną aby pamiętać o tym historycznym okresie, lekcje którego powoli zaczynamy zapominać, urządzając w dawnych więzieniach NKWD sale do zabaw, usuwając tablice pamiątkowe z miejsc masowych egzekucji naszych rodaków. Powinny one przypominać nam o radzieckich metodach funkcjonujących do dziś w Federacji Rosyjskiej.

Lekarz wojskowy Jan Gajek urodził się w 1901 roku we wsi Holendry, w powiecie kieleckim, w rodzinie chłopskiej. W 1922 roku dostał się na Wydział Medyczny uniwersytetu w Krakowie, jednak 13 grudnia tegoż roku przeniósł się do Wojskowej Szkoły Sanitarnej w Warszawie i jednocześnie kontynuował studia na Wydziale Medycyny Uniwersytetu Warszawskiego. Najwyraźniej, powodem do podwójnych studiów była trudna sytuacja materialna studenta. Jak sam stwierdzał, oprócz studiowania chirurgii wojskowej, zaletą nauki w Wojskowej Szkole Sanitarnej było zapewnienie studentom mundurów i posiłków. Studia były bezpłatne, ale za każdy ich rok należało odbyć służbę w Wojsku Polskim.

Po studiach, w 1928 roku młody lekarz zaczął pracować w szkolnym szpitalu w Warszawie, a w 1930 roku został przeniesiony do Równego na stanowisko lekarza 44. Pułku Piechoty, otrzymując tytuł porucznika. W tym czasie też spotkał swoją miłość – Elżbietę (nazwisko panieńskie nie jest znane), a w 1931 roku urodziła im się córka Agnieszka-Teresa. Rodzina mieszkała przy ulicy Obozowej 4а w Równem (obecnie jest to ulica Hercena). Już w 1933 roku Gajek uzyskuje tytuł kapitana i stanowisko głównego lekarza, które piastuje do 1937 roku. Pragnąc dalej rozwijać swoje umiejętności zawodowe, w latach 1937–1938, Jan Gajek odbył staż w Warszawie według specjalizacji «narządy wewnętrzne» i po powrocie do Równego zaczął służbę w szpitalu wojskowym. Objął tam stanowisko kierownika działu chorób wewnętrznych.

Gdy zaczęła się II wojna światowa, lekarza przeniesiono do szpitala w Lublinie na stanowisko kierownika działu zatruć chemicznych. Jednak już 16 września ze swoją jednostką wojskową wrócił do Równego, gdzie natychmiast przystąpił do organizowania laboratorium chemiczno-bakteriologicznego. Równocześnie nadal kierował przepełnionym rannymi działem chorób wewnętrznych.

Po tym, jak 17 września 1939 roku Związek Radziecki dokonał zbrojnej napaści na Polskę, Jan Gajek przez pewien czas jeszcze utrzymywał swoje stanowisko. Być może, powodem tego była mała liczba lekarzy przybyłych z wojskiem radzieckim. 2 października 1939 roku został jednak zwolniony z zajmowanego stanowiska, a 9 października aresztowany jako złoczyńca, w myśl artykułu 53–13 KK Ukraińskiej Republiki Radzieckiej (chodziło o aktywne działania lub aktywną walkę przeciw robotnikom i rewolucjonistom).

W czasie jego pobytu w więzieniu rodzinie Gajków zabrano 2 218 złotych, które zebrali dzięki sprzedaży przedmiotów gospodarstwa domowego. Podobnie uczyniła wtedy większość rodzin wojskowych, gromadząc środki na ucieczkę do Rumunii czy na inne tereny, zajęte przez wojska niemieckie. W czasie dochodzenia, które niedbale prowadził Rówieński Dział Powiatowy NKWD, Jan Gajek przebywał w rówieńskim więzieniu. Rzeczywisty proces zaczął się dopiero 19 lipca 1940 roku, kiedy I oddział specjalistyczny NKWD w obwodzie rówieńskim wyjaśnił, że dokumenty w sprawie Jana Gajka zostały zagubione. Pierwsze przesłuchanie przeprowadzono 12 sierpnia 1940 roku.

Nie ulega wątpliwości, że Jan Gajek został zaliczony do kategorii więźniów, wina których została uznana jeszcze przed okupacją radziecką Ukrainy Zachodniej. W postanowieniu NKWD z dnia 15 września 1939 roku, skierowanym do komisariatów ludowych spraw wewnętrznych Ukrainy i Białorusi a dotyczącym organizacji prac w «uwolnionych» regionach Zachodniej Ukrainy i Białorusi było powiedziane: «Należy aresztować najbardziej reakcyjnych przedstawicieli administracji państwowych (szefów policji lokalnej, żandarmerii, służby granicznej i filii drugiego działu sztabu generalnego itp.)», w tym też chodziło o oficerów polskich. W konkluzji śledztwa prokuratorskiego wobec Jana Gajka zapisano, że jest «winny», dlatego że «od 1928 roku do końca istnienia byłego państwa polskiego pozostawał oficerem byłego Wojska Polskiego, patriotą państwa polskiego broniącego jego interesów…» Na to więzień udzielił następującej odpowiedzi: «W tym oskarżeniu uznaję się za winnego. Rzeczywiście od 1928 roku do końca istnienia państwa polskiego pozostawałem na służbie wojskowej jako oficer, a od 1933 roku awansowano mnie jako kapitana, lekarza Wojska Polskiego. Co dotyczy drugiej części oskarżenia, to logicznie, gdyż byłem oficerem, pozostawałem patriotą swojego państwa i stałem w obronie interesów Polski. Konkretnego sprzeciwu wobec ruchu rewolucyjnego w byłej Polsce nie czyniłem».

2 listopada 1940 roku zgodnie z postanowieniem Specjalnego Posiedzenia NKWD Jan Gajek został skazany na osiem lat obozu pracy. W czasie niewoli przebywał w obozie Iwdellag (obecnie obwód swierdłowski, Rosja). Jego dalszy los pozostaje dla nas nieznany. Według decyzji Rówieńskiej Prokuratury Obwodowej, w dniu 20 lutego 1989 roku Jan Gajek został rehabilitowany.

Tetiana SAMSONIUK

P. S.: Tetiana Samsoniuk jest głównym specjalistą Działu Udostępniania Informacji z Dokumentów Państwowego Archiwum Obwodu Rówieńskiego. Materiały rubryki «Ocaleni od zapomnienia» zostały opracowane według akt radzieckich organów ścigania, przechowywanych w Państwowym Archiwum Obwodu Rówieńskiego, w zbiorach Zarządu KGB Ukraińskiej SRR w Obwodzie Rówieńskim (1919–1957) oraz w Archiwum Zarządu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Będziemy wdzięczni, jeżeli odezwą się Czytelnicy, krewni lub bliscy bohaterów naszej rubryki, którzy posiadają o nich dodatkowe informacje.

Powiązane publikacje
Represje wobec wołyńskich Polaków: Współpracownik wywiadu wojskowego
Artykuły
W zespole 4666 Archiwum Państwowego Obwodu Wołyńskiego znajdują się sprawy przeciwko polskim oficerom wojskowym. Ponieważ służba w wojsku nie jest sama w sobie przestępstwem, sowieccy funkcjonariusze oskarżali żołnierzy o działalność kontrrewolucyjną, aby stworzyć pozory legalności.
27 lutego 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Maniewicki wyzyskiwacz
Artykuły
Najliczniejszą grupę Polaków aresztowanych za pierwszych sowietów, tj. w latach 1939–1941, stanowili policjanci, konfidenci policji i urzędnicy. Wśród zatrzymanych byli jednak także przedstawiciele bogatszych warstw społeczeństwa.
13 lutego 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Policjanci z Poddębiec oraz ich konfidenci
Artykuły
Kontynuując temat aresztowanych funkcjonariuszy policji, proponujemy uwadze Czytelników przegląd spraw karnych z zasobu Archiwum Państwowego Obwodu Wołyńskiego przeciwko policjantom ze wsi Poddębce koło Łucka, a także przeciwko jednemu z tajnych współpracowników policji.
16 stycznia 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Policjanci, wrogowie władzy sowieckiej
Artykuły
17 września 1939 r. Związek Sowiecki bez wypowiedzenia wojny zaatakował Polskę, która desperacko broniła się przed armią III Rzeszy. Przez okupowane przez sowietów terytoria, w tym na Wołyniu, przetoczyła się fala represji, których pierwszymi ofiarami stały się osoby będące potencjalnym zagrożeniem dla nowych gospodarzy. Dużą grupę aresztowanych stanowili funkcjonariusze policji.
04 stycznia 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Sprawa o przekroczenie granicy
Artykuły
Wśród licznych spraw karnych przeciwko Polakom oskarżonym o działalność kontrrewolucyjną, której w większości przypadków nie prowadzono, zdarzają się również inne przestępstwa. Jedna z takich spraw dotyczy mieszkańców Kowla, którzy zostali zatrzymani podczas nielegalnego przekraczania granicy.
12 grudnia 2023
Represje wobec wołyńskich Polaków: Dalsze ich losy nie są znane
Artykuły
Sprawa karna, jeżeli w chwili jej zakończenia oskarżony jeszcze żył, najczęściej nie zawiera informacji o jego dalszych losach. Jednakże wyrok pozbawienia wolności nie powinien stać się wyrokiem zapomnienia.
30 listopada 2023
Represje wobec wołyńskich Polaków: Śmierć w więzieniu
Artykuły
W poprzednim numerze «Monitora Wołyńskiego» pisaliśmy o losach represjonowanych Polaków, których akta zostały niedawno opublikowane przez Archiwum Państwowe Obwodu Wołyńskiego. W dalszym ciągu przybliżamy czytelnikom ich losy.
16 listopada 2023
Represje wobec wołyńskich Polaków: «Skierować do łagru»
Artykuły
Archiwum Państwowe Obwodu Wołyńskiego (ДАВО) udostępniło kolejne sprawy karne z wcześniej utajnionego zespołu archiwalnego. Są wśród nich także sprawy wszczęte przeciwko mieszkańcom Wołynia narodowości polskiej.
31 października 2023
Edward Chlebik, nauczyciel z Niwecka: ciąg dalszy historii
Artykuły
«Z wielkim zainteresowaniem przeczytaliśmy artykuł pod tytułem «Ocaleni od zapomnienia: Edward Chlebik». Nazywam się Zofia Chilvers, dawniej Chlebik, a moim dziadkiem był Edward Chlebik» – tak zaczyna się mail do redakcji «Monitora Wołyńskiego», dzięki któremu poznaliśmy dalsze losy jeszcze jednego bohatera rubryki «Ocaleni od zapomnienia».
28 września 2023