Fotoreportaż dedykuję małżeństwu Mariannie i Stefanowi Żołędziewskim. Oboje urodzili się w Koszyszczach. Bezgranicznie kochali tę ziemię dzieciństwa i młodości, biedną, piaszczystą, ukwieconą i pachnącą. Zawsze wracali tam wspomnieniami.
Marianna Żołędziewska zmarła w sierpniu. Do trumny na Ostatnią Drogę zabrała kępkę trawy, którą przywiozłem Jej z Koszyszcz. Zawsze powtarzała, że jej ukochana piosenka to «Kwiaty Polskie». Niech Jej rozbrzmiewa ta melodia.
Marianna i Stefan Żołędziewscy wyprostowali mocno zawikłaną historię Koszyszcz. Okazuje się, że wiedza przekazywana w książkach i rozpowszechniana dalej jest błędna, a liczba ofiar zawyżona. Z rąk banderowców w tej wsi zginęło mniej niż 20 osób, najwięcej w czasie napadu 29 maja 1943 r. Natomiast wielu zginęło w różnych innych okolicznościach, m.in. walcząc w Wojnie Obronnej w 1939 r., służąc w Armii Czerwonej w 1941 i w Wojsku Polskim od 1944 r. lub zostało zabitych przez Niemców.
W czasie I wojny światowej w okolicach Koszyszcz walczyły Legiony Polskie pod dowództwem Józefa Piłsudskiego. W 1915 r. front zatrzymał się w tym miejscu na długie miesiące. Poległych w okolicy legionistów pochowano na cmentarzu w Koszyszczach. Do dzisiaj w Lesie Czerwińskim zachowały się rozległe okopy, które są niemym świadkiem bitew stoczonych na tej ziemi podczas I wojny światowej.
Żołnierze walczyli, natomiast w pobliskich wsiach, tak polskich, jak i ukraińskich, kwitła powszechna dezercja. Koło Wilczego, w nieprzebytych lasach bagiennych, Polacy urządzili coś na kształt obozu dezerterskiego. Wybudowano szałasy i ziemianki, mężczyźni spokojnie przeczekali trudne czasy. Kiedy skończyła się wojna światowa, nie wszyscy chcieli wychodzić z tej enklawy spokoju, werbowano bowiem na wojnę z bolszewikami.
W okresie międzywojennym przeszukiwano pobojowisko. Stefan Żołędziewski z kolegami szukał łusek po nabojach, które dostarczały sporego dochodu, wymieniano je w sklepach na towar.
Tekst i zdjęcia: Janusz HOROSZKIEWICZ
P. S.: Zainteresowani mogą uzyskać więcej informacji pod adresem mailowym: janusz-huta-stepanska@wp.pl
CZYTAJ TAKŻE:
WYRKA. MIEJSCE KOŚCIOŁA PW. PODWYŻSZENIA KRZYŻA ŚWIĘTEGO
KOLONIA STYDYŃSKA, GMINA STYDYŃ WIELKI
STEPAŃ NAD HORYNIEM: MIEJSCE KOŚCIOŁA PW. ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA
LADY – MIEJSCE SPOCZYNKU STANISŁAWA BRUSIŁY