Ocaleni od zapomnienia: Walerian Śliwiński
Artykuły

Na liście nauczycieli II Rzeczypospolitej, represjonowanych przez władze radzieckie w latach 1939–1941, o losach których piszemy w rubryce «Ocaleni od zapomnienia», znalazł się również Walerian Jeremi Śliwiński z Gimnazjum Państwowego im. Tadeusza Kościuszki w Równem.

Walerian Śliwiński (w aktach sprawy jego imię zostało zapisane przez funkcjonariuszy NKWD po rosyjsku jako Walerij) urodził się w 1902 r. w Łodzi. Jego ojciec zmarł w 1920 r. Wiemy, że matka Waleriana, Józefa (ur. w 1880 r.) na początku II wojny światowej pozostawała na utrzymaniu swoich dzieci mieszkających w Łodzi: Wacława (ur. w 1904 r.), Kazimierza (ur. w 1907 r.), Karola (ur. w 1910 r.), Zbigniewa (ur. w 1914 r.) i Krystyny (ur. w 1920 r.).

Walerian ukończył gimnazjum (przypuszczamy, że w Łodzi), a w 1931 r. – Centralny Instytut Wychowania Fizycznego w Warszawie. Jak dowiadujemy się z akt sprawy kryminalnej, po ustanowieniu władzy radzieckiej na terenie Zachodniej Ukrainy odbył także kurs dla nauczycieli.

W latach 1920–1931 Walerian Śliwiński uczył wychowania fizycznego w szkołach podstawowych w Łodzi. W 1932 r. przeniósł się do Równego, gdzie razem z żoną Janiną (c. Józefa, ur. w 1907 r.) i córką Elżbietą (w jednym z dokumentów podano, że córka miała 6 miesięcy, natomiast w innym, że 8 – nie sprecyzowano, czy chodzi o 8 lat czy o 8 miesięcy – przyp. red.). zamieszkał przy ul. Szemplińskiego 18.

Młody nauczyciel posiadał wyższe wykształcenie, zaczął więc uczyć wychowania fizycznego w rówieńskich szkołach, m.in. w Gimnazjum Państwowym im. Tadeusza Kościuszki. Był także instruktorem wychowania fizycznego w Kuratorium Okręgu Szkolnego w Równem, czyli opiekował się wszystkimi nauczycielami wychowania fizycznego na tym terenie.

Walerian Śliwiński od młodych lat należał do harcerstwa. W 1934 r. na zjeździe delegatów Związku Harcerstwa Polskiego został wybrany na członka Zarządu Wołyńskiej Chorągwi Harcerzy. W latach 1934–1936 był jej komendantem. Podlegali mu komendanci powiatowych ośrodków tej organizacji. Komendanta Chorągwi wybierano wówczas na trzy lata, ale jeszcze przed końcem kadencji, w 1936 r., Walerian Śliwiński przekazał tę funkcję Leopoldowi Adamciowi. W latach 1936–1938 nie prowadził aktywnej harcerskiej działalności, ale w 1938 r. zaczął pełnić funkcję sekretarza Wołyńskiej Chorągwi Harcerzy, która przewidywała spisywanie protokołów posiedzeń zarządu, kontrolę wykonywania postanowień zatwierdzonych przez członków zarządu, prowadzenie korespondencji z organizacjami społecznymi w powiecie na temat wspierania przez nie Związku Harcerstwa Polskiego.

Podczas przesłuchań Śliwiński tak opisał Wołyńską Chorągiew Harcerzy: była to organizacja mająca na celu patriotyczne, sportowe i religijne wychowanie młodzieży niezależnie od narodowości. Ze względu na wiek jej członkowie dzielili się na zuchów (dzieci w wieku 8–11 lat), harcerzy (11–15 lat) i skautów (nastolatkowie w wieku 15–18 lat). Według niego do skautów należeli zarówno Polacy, jak również Ukraińcy i Żydzi.

Walerian Śliwiński został aresztowany 31 października 1939 r. (według innych dokumentów 4 listopada 1939 r.) i osadzony w rówieńskim więzieniu NKWD. Podejrzewano go o udział w polskiej organizacji podziemnej, która powstała w oparciu o harcerstwo w celu zbrojnego powstania przeciwko władzy radzieckiej (przypuszczamy, że chodzi tu o Szare Szeregi).

Przebywając w więzieniu Walerian Śliwiński został oskarżony także o to, że prowadził kontrrewolucyjną agitację wśród aresztowanych. Doszło do tego po dyskusji wśród więźniów przetrzymywanych w celi nr 10 o traktowaniu przez polskie władze mniejszości narodowych, m.in. Ukraińców. Swoje zdanie na ten temat Walerian Śliwiński wyraził tak: «W rozmowie odbywającej się w celi z aresztowanymi rzeczywiście twierdziłem, że polski rząd nie uciskał ukraińskiej ludności i Ukraińcom przy polskiej władzy żyło się dobrze. Teraz też tak uważam, ponieważ nie znam przypadków uciskania Ukraińców przez polski rząd. Znam tylko fakty dobrego życia ukraińskiej ludności».

Mychajło Gniedow, przetrzymywany w jednej celi ze Śliwińskim, na jednym z przesłuchań przekonywał śledczych o tym, że Walerian Śliwiński swoimi rozmowami dyskredytował «wodza narodów towarzysza Stalina». W listopadzie 1939 r. w celi toczyły się rozmowy na temat polityki zagranicznej prowadzonej przez Niemcy i ZSRR. Według Gniedowa Śliwiński powiedział wówczas, że: «…nie ma żadnej różnicy między Niemcami i ZSRR, ponieważ oba państwa prowadzą podobną zaborczą politykę».

W jednej celi z Walerianem Śliwińskim w ciągu dwóch miesięcy przebywali Dobranczuk i Czmeluk (imiona nie są znane). Obaj trafili do więzienia za przekroczenie tak zwanej zakazanej strefy między Zachodnią Ukrainą i Ukraińską Sowiecką Republiką Radziecką, która została ustanowiona po 17 września 1939 r. Mieszkańcy z terenów USRR graniczących kiedyś z Polską postanowili skorzystać z okazji i przedostać się na tereny należące wcześniej do Polski, żeby kupić różne artykuły, których na sowieckiej Ukrainie był niedobór. Mieli na sobie podarte, znoszone ubrania, co według Waleriana było dobrym przykładem tzw. «dobrobytu» w ZSRR. Kiedy zaśpiewali sowiecką pieśń «Szyroka strana moja rodnaja» (pol. Szeroki jest mój ojczysty kraj), Walerian wykonał ją zastąpiwszy wyrażenie «Gdzie człowiek tak swobodnie oddycha» frazą «Gdzie człowiek tak swobodnie zdycha». O tym od razu dowiedzieli się śledczy NKWD.

Decyzją Kolegium Specjalnego NKWD ZSRR z dnia 25 października 1940 r. Walerian Śliwiński został skazany z art. 54–11, 54–10 Kodeksu Kryminalnego USRR na pięć lat pozbawienia wolności. Karę odbywał w obozie «Iwdelłag».

Sliwinski Walerian2

Szukając informacji o dalszych losach Waleriana Śliwińskiego, znaleźliśmy artykuł o nim w drugim tomie wydanego w Polsce «Harcerskiego Słownika Biograficznego». Dowiedzieliśmy się dzięki niemu o tym, że bohaterowi tej publikacji udało się opuścić obóz w 1941 r. i przedostać się do Armii Polskiej na Wschodzie. W 1942 r. został on członkiem Rady ZHP na Środkowym Wschodzie. Nadzorował działalność harcerską w Iranie, Palestynie i Egipcie. Kontynuował aktywną pracę wydawniczą (jak podaje autor tekstu, prowadził ją wcześniej w Łodzi i Równem, publikując m.in. rozmaitą literaturę dla harcerzy – przyp. red.).

Sliwinski Walerian foto na 265 st HSB tom 2 265

Zdjęcie Waleriana Śliwińskiego z «Harcerskiego Słownika Biograficznego»

Po wojnie zamieszkał w Londynie. Do końca życia prowadził aktywną działalność harcerską. Zmarł w 1978 r.

Według postanowienia Prokuratury Obwodu Rówieńskiego z dnia 4 września r. 1989 r. Walerian Śliwiński został zrehabilitowany.

Tetiana SAMSONIUK

P. S.: Materiały rubryki «Ocaleni od zapomnienia» zostały opracowane przez Tetianę Samsoniuk na podstawie akt radzieckich organów ścigania przechowywanych w Państwowym Archiwum Obwodu Rówieńskiego, w zbiorach Zarządu KGB Ukraińskiej SRR w Obwodzie Rówieńskim (1919–1957) oraz w Archiwum Zarządu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Będziemy wdzięczni, jeżeli odezwą się Czytelnicy, krewni lub bliscy bohaterów naszej rubryki, którzy mają o nich dodatkowe informacje.

 

CZYTAJ TAKŻE:

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: NINA OSSOWSKA

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: OLIMPIUSZ MAZUR

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: MECHEL GLASS

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: ALEKSANDER ZGLINICKI

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: EDWARD CHLEBIK

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: TADEUSZ ŚCIWIARSKI

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: CZESŁAW BOGDANOWICZ

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: WACŁAWA CAŁOWA

OCALENI OD ZAPOMNIENIA: MARIAN STAWIARZ

 

Powiązane publikacje
Represje wobec wołyńskich Polaków: Współpracownik wywiadu wojskowego
Artykuły
W zespole 4666 Archiwum Państwowego Obwodu Wołyńskiego znajdują się sprawy przeciwko polskim oficerom wojskowym. Ponieważ służba w wojsku nie jest sama w sobie przestępstwem, sowieccy funkcjonariusze oskarżali żołnierzy o działalność kontrrewolucyjną, aby stworzyć pozory legalności.
27 lutego 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Maniewicki wyzyskiwacz
Artykuły
Najliczniejszą grupę Polaków aresztowanych za pierwszych sowietów, tj. w latach 1939–1941, stanowili policjanci, konfidenci policji i urzędnicy. Wśród zatrzymanych byli jednak także przedstawiciele bogatszych warstw społeczeństwa.
13 lutego 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Policjanci z Poddębiec oraz ich konfidenci
Artykuły
Kontynuując temat aresztowanych funkcjonariuszy policji, proponujemy uwadze Czytelników przegląd spraw karnych z zasobu Archiwum Państwowego Obwodu Wołyńskiego przeciwko policjantom ze wsi Poddębce koło Łucka, a także przeciwko jednemu z tajnych współpracowników policji.
16 stycznia 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Policjanci, wrogowie władzy sowieckiej
Artykuły
17 września 1939 r. Związek Sowiecki bez wypowiedzenia wojny zaatakował Polskę, która desperacko broniła się przed armią III Rzeszy. Przez okupowane przez sowietów terytoria, w tym na Wołyniu, przetoczyła się fala represji, których pierwszymi ofiarami stały się osoby będące potencjalnym zagrożeniem dla nowych gospodarzy. Dużą grupę aresztowanych stanowili funkcjonariusze policji.
04 stycznia 2024
Represje wobec wołyńskich Polaków: Sprawa o przekroczenie granicy
Artykuły
Wśród licznych spraw karnych przeciwko Polakom oskarżonym o działalność kontrrewolucyjną, której w większości przypadków nie prowadzono, zdarzają się również inne przestępstwa. Jedna z takich spraw dotyczy mieszkańców Kowla, którzy zostali zatrzymani podczas nielegalnego przekraczania granicy.
12 grudnia 2023
Represje wobec wołyńskich Polaków: Dalsze ich losy nie są znane
Artykuły
Sprawa karna, jeżeli w chwili jej zakończenia oskarżony jeszcze żył, najczęściej nie zawiera informacji o jego dalszych losach. Jednakże wyrok pozbawienia wolności nie powinien stać się wyrokiem zapomnienia.
30 listopada 2023
Represje wobec wołyńskich Polaków: Śmierć w więzieniu
Artykuły
W poprzednim numerze «Monitora Wołyńskiego» pisaliśmy o losach represjonowanych Polaków, których akta zostały niedawno opublikowane przez Archiwum Państwowe Obwodu Wołyńskiego. W dalszym ciągu przybliżamy czytelnikom ich losy.
16 listopada 2023
Represje wobec wołyńskich Polaków: «Skierować do łagru»
Artykuły
Archiwum Państwowe Obwodu Wołyńskiego (ДАВО) udostępniło kolejne sprawy karne z wcześniej utajnionego zespołu archiwalnego. Są wśród nich także sprawy wszczęte przeciwko mieszkańcom Wołynia narodowości polskiej.
31 października 2023
Edward Chlebik, nauczyciel z Niwecka: ciąg dalszy historii
Artykuły
«Z wielkim zainteresowaniem przeczytaliśmy artykuł pod tytułem «Ocaleni od zapomnienia: Edward Chlebik». Nazywam się Zofia Chilvers, dawniej Chlebik, a moim dziadkiem był Edward Chlebik» – tak zaczyna się mail do redakcji «Monitora Wołyńskiego», dzięki któremu poznaliśmy dalsze losy jeszcze jednego bohatera rubryki «Ocaleni od zapomnienia».
28 września 2023