Zapraszamy Państwa na łamy najnowszego MW. Tym razem znowu z powodu przerw w dostawach prądu nasza drukarnia mogła wydrukować papierowe wydanie dopiero dzień później. Piszemy w nim m.in. o przeniesieniu szczątków katolików z Cmentarza Stryjskiego we Lwowie do Olejowa na Tarnopolszczyźnie, podolskich Mazurach, wsparciu dla «Caritas-Spes-Łuck» w ramach programu «Polska pomoc» oraz o dziejach Klasztoru Szarytek w Łucku.
Gazeta jest dostępna w wersji papierowej w polskich organizacjach na terenie obwodu wołyńskiego, rówieńskiego i tarnopolskiego oraz w wersji elektronicznej w zakładce «Archiwum PDF» na naszej stronie.
***
We wsi Olejów położonej na terenie Zborowskiej Miejskiej Hromady Terytorialnej w obwodzie tarnopolskim odbył się ponowny pochówek 2 tys. katolików z Cmentarza Stryjskiego we Lwowie, na miejscu którego w czasach radzieckich zbudowano Muzeum Historii Wojsk Przykarpackiego Okręgu Wojskowego. Piszemy o tym na str. 3.
W ramach projektu «Ulepszenie poziomu usług społecznych dla osób, borykających się z różnymi kryzysami w mieście Łuck» organizacja charytatywna «Caritas-Spes-Łuck», działająca przy rzymskokatolickiej parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łucku, przy wsparciu Konsulatu Generalny RP w Łucku otrzymała dwa kotły na paliwo stałe do ogrzewania swoich pomieszczeń. Piszemy o tym na str. 2.
«Nazywano nas Mazurami». Przodkowie Wiktorii Czernieckiej ze Stowarzyszenia Kultury Polskiej im. Ewy Felińskiej na Wołyniu to Mazurzy osiedleni niegdyś na Podolu. Prawie 20 lat temu pani Wiktoria przeniosła się do Łucka z Szaróweczki w obwodzie chmielnickim, gdzie mieszkało wiele pokoleń jej rodziny, a syn Oleg Czerniecki fundował w tej wsi kościół. #RodzinneHistorie podolskich Mazurów można przeczytać na str. 4–5.
Na str. 6–7 Anatol Olich opisuje dzieje budowli znanej w Łucku jako Klasztor Szarytek. Podaje także fakty z biografii Józefy Polanowskiej – dobrodziejki urodzonej we wsi Łyszcze niedaleko Łucka, która poświęciła swoje życie służbie ubogim oraz sierotom.
W tym numerze kontynuujemy wspomnienia św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego (str. 10–11). Pokazują Wołyń z perspektywy nieznanej nam, współczesnym żyjącym. W tej części poznamy m.in. historię generała Błędowskiego, który, żeby dołączyć do powstańców listopadowych, postanowił wybrać się ze swojej posiadłości w Błudowie na Wołyniu (obecnie wieś Myrne w rejonie Łuckim) w paradnym polskim mundurze, zawieszając na piersi wszystkie swoje ordery.
Święty Mikołaj zawitał do polskich organizacji w Łuckim Okręgu Konsularnym. Pomagali mu rozdawać prezenty prezesi, wiceprezesi, nauczyciele, proboszczowie, biznesmeni oraz działacze społeczni. Więcej na str. 8.
Bez światła, ale razem. Polacy i Ukraińcy z Równego wzięli udział w grze intelektualnej typu «pub-quiz» na temat współczesnej Polski, polskiej historii i kultury. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Ukraińsko-Polski Sojusz im. Tomasza Padury w Równem i zespół pub-quiz «Smart Liga» z okazji 104. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Wzięło w nim udział ponad 70 osób. Więcej na str. 16.
Zapraszamy do lektury!