Świadoma odpowiedzialności, jaką ponoszę za prezentowanie «skrajnie antypolskiego stanowiska» oraz ryzyka nie wpuszczenia mnie do Polski oświadczam co następuje:
Polka. Zamieszkała na stałe w Bolesławcu (województwo dolnośląskie). Od 10 lat uczę polskiego w Równem. Oświadczam, że Bohun jest moim bohaterem. Gdybym miała wybierać między nim a Skrzetuskim, nie zawahałabym się. Podejrzewałam się o to od czasów liceum, kiedy przeczytałam «Ogniem i mieczem». Gdy zobaczyłam film Jerzego Hofmana, nie miałam już wątpliwości. Żałowałam nawet, że nie jestem Heleną i nie mogę zmienić jej decyzji. Nawet moi koledzy z klasy zazdrościli Bohunowi, że porzucony może wyszaleć się w stepie na koniu, podczas gdy zwykłemu śmiertelnikowi pozostaje dzisiaj iść banalnie na wódkę z kumplami.
Widziałam jak patriotyczny duch w młodych sercach słabnie.
Choć od ekranizacji filmu minęło już prawie 20 lat, w sieci zdrada narodowa hula jawnie po Internecie i dojrzewa. Pleni się zło na polskich forach internetowych. Zaczyna się od niewinnego «Wolę brunetów» – oświadcza joanna.syrenka. Marlenka konfrontacyjnie dodaje: «zdecydowanie Bohun! ma więcej charyzmy i ma to coś a Skrzetuski to pierdoła». Na hejt reaguje na szczęście trzeźwo Anabel: «Sama jesteś pierdoła! Nie obrażać proszę pana namiestnika!» Niestety słabość polskiej kobiety bierze górę. «Bezdyskusyjnie Bohun. Ja już mam taką słabość do drani i postaci nie do końca białych» – Ania 656. Anbel wznosi hasła antypolskie: «Bohun – człowiek z krwi i kości». Niby to kobiecy portal internetowy «Przemyślenia przy kawie» – a tam erotyczno-zdradzieckie «Bohun! także mi się nogi uginają... Chociaż wolę go w książce, mrau]».
«Laszek cacany» – jak określił Skrzetuskiego Bohun – nie miał skazy. Nie dość, że był idealnym rycerzem to jeszcze przykładnym chrześcijaninem, wzorowym patriotą i wiernym mężem. Czekał i kochał. Niech mu będzie. Ideał. Przeniósł niczym strongmen ten połamany wóz Heleny przez błota. Ale kobieta – puch marny – nie doceni galanterii polskiego szlachcica! «Za szlachetny jakiś taki i trochę naciągany jak dla mnie. Nuda by z nim była» – pisze Kocica 252. Ale Bohun to był bies kozaczy! «Służył wichrom, stepom, wojnie i własnej fantazji!» – pisał Sienkiewicz. «WOJNIE!» – podkreślam.
Czy więc mi Polce z Bolesławca wolno go kochać? «Łup brał, ale wojnę wolał od zdobyczy!» – czytamy skandaliczne słowa pisarza. Ponad 100 lat później, na forach internetowych w końcu dochodzi do oświadczeń «Bohun uratował film» (anna98). Jak to ukraiński watażka uratował polski film historyczny, obowiązkową lekturę szkolną?
Dziś w świetle aktualnej polityki historycznej sugeruję zbadać głębiej życiorys Sienkiewicza. Należy zastanowić się, czy nie wymknęło się coś spod kontroli. Pisał «Trylogię» do gazety, jako powieść w częściach. Czytelnicy nadsyłali mu listownie propozycje do fabuły. Czyżby antypolskie nastroje kiełkowały już wtedy? Powieść pisana niby to dla pokrzepiania serc roznieciła żądze polskich kobiet. Źle skumulowana przez Sienkiewicza energia eksplodowała i trafiła odłamkami w serca Polek. Odbiło się rykoszetem i rozbudziły się antypolskie nastroje wśród niewiast. A potem jeszcze Rosjanie podstawili Domogarowa, żeby dolać oliwy do ognia (!) A kobieca dusza, jak wiadomo, może zapłonąć ogniem piekielnym!
Lekturę tę czytałam już 20 lat temu. Podobno, gdy u nas film bił rekordy, na Ukrainie oglądano go na pirackich taśmach, w małych gronach. Była chyba szansa na satysfakcję po obu stronach Bugu. Dziś już «nienawiść wrosła w serca i zatruła krew pobratymczą» – jak opisał Sienkiewicz.
Oświadczam, że zeznałam prawdę. Kajam się, ale poprawy nie obiecuję. Trudno. Na pohybel mi!
Ewa MAŃKOWSKA,
Ukraińsko-Polski Sojusz imienia Tomasza Padury
CZYTAJ TAKŻE:
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: 10 LAT HISTORII
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: ODWILŻ
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: CZAS ZEMSTY
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: DOMNIEMANY BANDEROWIEC
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: NIEWIDZIALNE GRANICE
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: KTO TY JESTEŚ? POLAK STARY
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: SHOW-DYKTANDO «PO POLSKIEMU»
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: NA GRANICY (PRAWA)
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: PRAWDZIWIE BEZ WIZ!
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: DWA MIESIĄCE WOLNEGO
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: ORGAZM NA GRANICY
STOSUNKI RÓWIEŃSKO-POLSKIE: WRÓCIĆ CZY NIE WRÓCIĆ… OTO JEST PYTANIE!
UNIA POLSKO-UKRAIŃSKA: SZANSE I ZAGROŻENIA