«Miałem kolorowe życie i niczego nie żałuję. Robiłem to, co lubiłem i to jest moja największa nagroda» – mówił Jerzy Połomski. Jego piosenki nuciła cała Polska. Ten niezwykle utalentowany muzycznie i wokalnie artysta był z nami przez wiele pokoleń, zmieniających się mód i trendów, zawsze wierny swojemu stylowi muzycznemu.
Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie, ale grał tylko dwa sezony w teatrach «Buffo» i «Syrena», by szybko wybrać karierę piosenkarską. Zawsze był wdzięczny Ludwikowi Sempolińskiemu, który poradził mu wybrać tę, a nie inną ścieżkę życiową. W swoim mieszkaniu do końca życia trzymał jego zdjęcie z autografem.
Wielkie przeboje Połomskiego: «Bo z dziewczynami», «A mnie jest szkoda lata», «Daj», «Cała sala śpiewa z nami», «Nie zapomnisz nigdy», «Kiedy znów zakwitną białe bzy», «Moja miła, moja cicha», «Błękitna chusteczka», «Ta ostatnia niedziela», «Czy ty wiesz, moja mała» znali wszyscy miłośnicy polskich piosenek w Polsce i za granicą. Z nostalgią wspominam czarną płytę długogrającą z 1969 r. zatytułowaną «Daj», której słuchałem na gramofonie «Bambino 3».
Piosenkarz brał udział w festiwalach w Polsce i jeździł z koncertami do wielu krajów europejskich oraz do USA, Kanady, Kuby i Australii. W latach 1967 i 1969 zdobył tytuł najpopularniejszego piosenkarza Polonii amerykańskiej w głosowaniu w Radiu Chicago. W czasie stanu wojennego przebywał na tournée właśnie w Stanach Zjednoczonych. Mógł tam zostać, ponieważ dostał zieloną kartę, ale wrócił do ojczyzny, bo nie wyobrażał sobie życia w innym kraju, choć jak opowiadał, wiele rzeczy go w Polsce denerwowało.
Słowa piosenek pisali dla niego znani tekściarze i poeci, między innymi Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski, Adam Kreczmar, Ireneusz Iredyński, Jonasz Kofta i Jacek Cygan. Najbardziej lubił śpiewać swoje piosenki, ale wykonywał także covery piosenek z okresu dwudziestolecia międzywojennego i znanych przebojów zagranicznych. Nigdy nie pisał tekstów i nie komponował, bo wychodził z założenia, że jeśli ktoś robi to lepiej, to on nie będzie się tym zajmował.
Wszyscy podkreślali jego świetną dykcję, ciepłą barytonową barwę głosu, zawsze elegancki strój, umiejętność znalezienia się na scenie, uśmiech, kulturę osobistą i poczucie humoru. Jego recitale i występy na koncertach były dla widzów wielkim przeżyciem.
Jerzy Połomski śpiewał między innymi w duecie z Ireną Santor, Tatianą Okupnik, Anną Wyszkoni i Damianem Ukeje. W 2006 r. zaśpiewał z zespołem «Big Cyc» nową wersję swojego niezapomnianego przeboju sprzed lat «Bo z dziewczynami». Następnie nagrał jeszcze nową piosenkę «Czas nas zmienia». W 2007 r. był jurorem na 44. Sopot Festiwal. W 2009 r. otrzymał nagrodę Złotego Fryderyka za całokształt twórczości artystycznej. Ze spokojem podchodził do upływu lat i odchodzenia. Rozumiał, że życie polega na ciągłej zmianie, także i w sferze muzyki. W 2019 r. postanowił zakończyć karierę artystyczną ze względu na stan zdrowia.
Jerzy Połomski, 2014 r. Autor: Kinga Szafruga, CC BY 3.0
Zawsze angażował się w akcje charytatywne i wspierał działania fundacji niosących pomoc potrzebującym. Pomagał w upowszechnianiu wiedzy o autyzmie w ramach projektu «Autyzm nie musi być wyrokiem», wspomagał fundację znanej aktorki Anny Dymnej «Mimo wszystko», występował ze swoimi piosenkami w Krakowie w akcji «Granie na szczekanie», z której dochód przeznaczony był dla bezdomnych zwierząt. Odwiedzał Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Ponieważ miał problemy z chodzeniem, pod koniec życia sam zamieszkał w tym ośrodku.
Wieczorem 14 listopada br. zmarł w warszawskim szpitalu MSWiA. Jego pogrzeb odbył się 23 listopada. Msza święta została odprawiona w kościele Świętego Krzyża w Warszawie. Artysta został pochowany w grobie rodzinnym w Alei Zasłużonych na Starych Powązkach w Warszawie. Pogrzeb miał charakter państwowy. Na mszy i na cmentarzu zaśpiewał zespół «Mazowsze», z którym Jerzy Połomski wielokrotnie występował w kraju i za granicą.
Wiesław Pisarski,
nauczyciel języka polskiego skierowany do Kowla przez ORPEG
Na głównym zdjęciu: Płyty Jerzego Połomskiego. Public domain