Szerokiej publiczności polskiej najbardziej znany jest z trylogii komediowej «Jak rozpętałem II wojnę światową», z legendarnego kabaretu Marcina Wolskiego «60 minut na godzinę», gdzie odtwarzał rolę Maniusia oraz z roli Murgrabi z serialu «Janosik».
Marian Kociniak rozpoczął swoja karierę aktorską w 1959 r. w Teatrze Ateneum, z którym związany był aż do 2010 r. Współpracował także z Teatrem na Woli. Zagrał wiele wspaniałych ról teatralnych u znanych reżyserów. Między innymi Mężczyzny w «Apetycie na czereśnie» (reż. Zdzisław Tobiasz), Poinsa w «Królu Henryku IV» (reż. Aleksander Bardini) oraz Lucky’ego u Macieja Prusa w «Czekając na Godota».
Inne najbardziej znane jego kreacje teatralne to Norman w «Garderobianym» w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego, Wierchowieński w «Biesach» Janusza Warmińskiego i Stalin w sztuce «Herbatka u Stalina» Tomasza Zygadło.
Jego przygoda z filmem zaczęła się od «Niewinnych czarodziejów» Andrzeja Wajdy. Potem była rola komandosa Grzegorza w filmie «Czerwone berety», porucznika Piotra Kwiatkowskiego w «Ostatni po Bogu», Partyjnego w «Chudy i inni». Grał w bardzo popularnym w swoim czasie serialu «Wojna domowa» i w słynnej «Stawce większej niż życie». Wystąpił również w filmie Andrzeja Wajdy «Pan Tadeusz».
Największą sławę, popularność i sympatię zyskał jednak u polskiej publiczności rolą Franka Dolasa w trzech częściach filmu «Jak rozpętałem II wojnę światową», których tytuły to: «Ucieczka», «Za bronią» oraz «Wśród swoich». Była to filmowa rola życia Mariana Kociniaka, gdzie pokazał pełnię swoich umiejętności aktorskich: wrażliwego człowieka, spryciarza, człowieka zarazem bezradnego i bezczelnego, dążącego do swoich celów. Do dzisiaj ten film ogląda się z przyjemnością: poszczególne sceny śmieszą, bawią i wzruszają. Bohatera porównywano do czeskiego wojaka Szwejka, a urodę aktora do Jeana-Paula Belmondo. Piosenki z tego filmu słucha się też z wielką przyjemnością – nie zestarzała się nic a nic.
W filmie «Ucieczka» z trylogii «Jak rozpętałem II wojnę światową». Public domain
Wielką popularność przyniosły mu też przedstawienia Teatru Telewizji, w którym występował wiele razy. Głośne były spektakle z jego udziałem: «Dzieje jednego pocisku», «Pożegnanie z Marią», «Lato w Nohant», «Skamieniały las», «Czekając na Godota», «Bal manekinów», «Sokół maltański» i «Król Edyp».
Widzowie mogli podziwiać także jego talent komediowy u Olgi Lipińskiej, w jej programach rozrywkowych. Miłośnicy Programu III Polskiego Radia mieli przyjemność słuchać jego głosu w kultowym programie rozrywkowym «60 minut na godzinę». Stworzył tu niezapomniany duet z Andrzejem Zaorskim, również wspaniałym aktorem, w skeczach «Kulisy srebrnego ekranu» z niezapomniana kwestią: «A momenty były?» Potrafił rozśmieszać, bawić, ale i skłaniać do refleksji nad naszą ludzką kondycją.
W 1993 r. mówił tak o swoim zawodzie: «Najważniejsze jest utożsamienie się z postacią. Muszę być głęboko zaangażowany w to, co robię, muszę uwierzyć w przeżycia i reakcje mojego bohatera».
W filmie «Dzięcioł», 1970 r. Public domain
W filmie «Cyrk odjeżdża», 1987 р. Public domain
Jego odciśniętą dłoń zobaczycie na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach. Grób zaś możecie odwiedzić na cmentarzu ewangelicko-reformowanym przy ulicy Żytniej w Warszawie. Jeśli zechcecie poczytać o Marianie Kociniaku, to polecam książkę «Spełniony» Remigiusza Grzeli, w której Kociniak, choć nigdy nie lubił udzielać wywiadów, opowiada o swoim życiu aktorskim. Uznał, że jest winien czytelnikom i sobie zrobienie takiego podsumowania u schyłku kariery, bo był «aktorskim zwierzęciem» i jego życie to w większości praca aktorska.
Los nie szczędził mu też porażek i dramatów życiowych, ale jego żona Grażyna wspierała go przez całe życie, więc kiedy ona umarła, aktor stwierdził, że nie ma po co już żyć i odszedł miesiąc po niej.
P.S.: Jeśli chcecie poćwiczyć trudne słowa w języku polskim, powtarzajcie kwestię żołnierza Franka Dolasa, w postać którego wcielił się Marian Kociniak: «Grzegorz Brzęczyszczykiewicz, urodzony Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody». Miłej zabawy.
Wiesław Pisarski,
nauczyciel języka polskiego skierowany do Kowla przez ORPEG